Co najmniej 35 osób poniosło śmierć, a ponad 100 zostało rannych w samobójczym zamachu na siedzibę głównego kurdyjskiego ugrupowania – Demokratycznej Partii Kurdystanu w Makhmur w północnym Iraku.

W skutek zamachu uszkodzone zostały również pobliskie budynki, w tym biuro burmistrza Abdula Rahmana Delafa, znanego kurdyjskiego pisarza, który został ranny. Ponadto w zamachu zginął też szef miejscowej policji. Wszystkie ofiary śmiertelne to mężczyźni, zaś wśród rannych są także kobiety i dzieci.

Makhmur nie jest usytuowany na terenie samego Kurdystanu, lecz na południe od tego autonomicznego regionu, około 300 kilometrów na północ od Bagdadu. Mimo tego w mieście przeważa ludność kurdyjska.

Co najmniej 11 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych w niedzielę w zamachu w centrum Bagdadu - poinformowała iracka policja. Do wybuchu samochodu-pułapki doszło nieopodal targu w handlowej dzielnicy Sadrija.

W połowie kwietnia w tym zatłoczonym rejonie irackiej stolicy w zamachu zginęło 140 osób. Pod względem liczby ofiar był to największy zamach bombowy w Bagdadzie od czasu wkroczenia tam wojsk amerykańskich w kwietniu 2003 roku.