Lugano, malowniczo położone nad jeziorem wśród alpejskich szczytów, staje się europejskim centrum płatności kryptowalutowych. W tym włoskojęzycznym mieście w Szwajcarii już nie tylko sklepy i restauracje, ale nawet lokalny urząd przyjmują płatności w bitcoinie. To efekt konsekwentnej polityki władz miasta, które od 2022 roku realizują projekt Plan B, mający na celu popularyzację kryptowalut i uczynienie z Lugano "europejskiej stolicy bitcoina".

  • W Lugano bitcoinem można płacić za codzienne zakupy, kawę, luksusowe towary, a nawet opiekę przedszkolną.
  • Miasto bezpłatnie rozdało terminale kryptowalutowe lokalnym przedsiębiorcom.
  • Około 350 sklepów i restauracji akceptuje płatności bitcoinem; transakcje są szybkie i wygodne - wystarczy zeskanować kod QR.
  • Liczba transakcji w bitcoinie jest na razie niewielka, ale lokalni biznesmeni wierzą w dynamiczny rozwój w przyszłości.
  • Informacje z kraju i ze świata znajdziesz na rmf24.pl.

Kawa opłacana bitcoinem

W Lugano bitcoinem można zapłacić za kawę w fast foodzie, luksusową torebkę czy nawet za opiekę przedszkolną. Terminale do płatności kryptowalutowych zostały bezpłatnie rozdane lokalnym przedsiębiorcom przez miasto. Obecnie około 350 sklepów i restauracji akceptuje bitcoina, a płatności odbywają się błyskawicznie - wystarczy zeskanować kod z portfela na smartfonie.

Mieszkańcy i turyści coraz chętniej korzystają z tej formy płatności. Nicolas, turysta z Francji, podkreśla: "Płacenie bitcoinem daje poczucie wolności. Nie jesteś już zależny od tradycyjnego systemu finansowego i jego pośredników".

Korzyści i wyzwania dla biznesu

Przedsiębiorcy zwracają uwagę na niższe prowizje za transakcje - dla bitcoina to zwykle poniżej 1 proc., podczas gdy przy płatnościach kartą kredytową mogą sięgać nawet 3,4 procent. Jednak, jak przyznaje w rozmowie z BBC Cherubino Fry, właściciel sklepu Vintage Nassa, transakcji w bitcoinie jest na razie niewiele. To drzewo dopiero rośnie. Za pięć, dziesięć lat będzie ogromne - prognozuje.

Plan B, realizowany przez miasto we współpracy z platformą Tether, ma edukować mieszkańców i przedsiębiorców oraz rozwijać infrastrukturę kryptowalutową. Mir Liponi, dyrektorka Plan B, podkreśla, że w Lugano można już żyć, płacąc wyłącznie bitcoinem - choć są jeszcze ograniczenia, np. w komunikacji miejskiej czy przy opłatach za paliwo.

W innych krajach podobne eksperymenty nie zawsze kończyły się sukcesem. W Salwadorze, gdzie bitcoin stał się oficjalnym środkiem płatniczym, większość mieszkańców szybko wymieniła otrzymane kryptowaluty na dolary i przestała z nich korzystać. Z kolei Lublana, Hongkong i Zurych uznawane są za najbardziej przyjazne kryptowalutom miasta na świecie.

Nie wszyscy są entuzjastami

Nie brakuje jednak sceptyków. Część mieszkańców obawia się związków kryptowalut z przestępczością i spekulacją. Profesor ekonomii Sergio Rossi z Uniwersytetu we Fryburgu ostrzega przed ryzykiem związanym z wahaniami kursu bitcoina oraz możliwością utraty środków w przypadku upadku platformy kryptowalutowej. Zwraca też uwagę na zagrożenia dla reputacji miasta.

Burmistrz Lugano, Michele Foletti, uspokaja: "Bitcoin jest tak samo neutralny jak gotówka - można go użyć do dobrych i złych celów. Mafia woli jednak gotówkę, bo jest bardziej anonimowa". Podkreśla, że rozwój sektora kryptowalut przyniósł miastu już 110 nowych firm z tej branży.