Amerykański aktor Zachary Horwitz, znany bardziej jako "Zach Avery", został skazany na 20 lat więzienia i konieczność zapłaty ponad 230 mln dolarów odszkodowania - podaje CNN. Horwitz przyznał się do stworzenia piramidy finansowej, na której miał zarobić gigantyczne pieniądze.

Jak poinformował amerykański Departament Sprawiedliwości, Horwitz "wyłudził co najmniej 650 milionów dolarów dzięki fałszywym twierdzeniom, że pieniądze inwestorów zostaną wykorzystane do nabycia praw licencyjnych do filmów, które HBO i Netflix rzekomo zgodziły się rozpowszechniać za granicą".

Horwitz został aresztowany w kwietniu ubiegłego roku. 35-latek przyznał się do oszustwa związanego z obrotem papierami wartościowymi oraz do działania przy pomocy tzw. schematu Ponziego, czyli budowania piramidy finansowej. 

Aktor rozpoczął oszustwa na wielką skalę w 2014 roku. Wszelkie przedstawiane przez niego umowy i dokumenty były sfałszowane. Obiecywał inwestorom ogromne zyski i sam korzystał z pozyskanych pieniędzy. Miał oszukiwać nawet swoich przyjaciół. 

Jak podaje CNN, Horwitz przelał część pieniędzy na swoje konta. Za blisko 6 mln dol. w gotówce kupił mieszkanie, latał czarterowanymi odrzutowcami, podróżował do Los Angeles, gdzie organizował huczne imprezy.

Horwitz to aktor znany przede wszystkim z niskobudżetowych filmów, jak "Intruzi", czy "Biały Kruk". Zagrał epizod w filmie "Furia" z Bradem Pittem w roli głównej.