Firma Heineken ostatecznie wycofała się z Rosji i sprzedała swoje aktywa, w tym siedem browarów, za 1 euro - poinformował holenderski koncern. Firma była wcześniej krytykowana za to, że mimo zapowiedzi wycofania się z Rosji ponad półtora roku temu, kontynuowała działalność i wprowadzała nowe produkty na rosyjski rynek.

W lutym 2023 r. platforma dziennikarstwa śledczego Follow the Money (FTM) poinformowała, iż pomimo wcześniejszych deklaracji Heinekena, że całkowicie wycofa się z Rosji, browar nadal inwestował w tym kraju. 

Według ustaleń dziennikarzy holenderski koncern w 2022 r. wprowadził na rosyjski rynek 61 nowych produktów. Wywołało to oburzenie, albowiem w marcu 2022 r. Heineken ogłosił wycofanie się z kraju agresora.

Holenderska firma tłumaczyła się, że trwa proces przeniesienia działalności do nowego właściciela "w pełnej zgodności z międzynarodowymi i lokalnymi przepisami". Jednocześnie przeprosiła za zaistniałą sytuację i podkreśliła, że obecnie jej głównym celem jest "odpowiedzialne i jak najszybsze opuszczenie Rosji".

W piątek zostało to ostatecznie sfinalizowane. Koncern poinformował rano, iż sprzedał swoje rosyjskie browary Grupie Arnest, producentowi opakowań i kosmetyków. "Transakcja uzyskała wszystkie wymagane zgody i stanowi zakończenie rozpoczętego w marcu 2022 r. procesu wyjścia z Rosji" - czytamy w komunikacie koncernu.

Nowy właściciel zapłacił za udziały 1 euro i jednocześnie ma spłacić Heinekenowi w ciągu trzech lat pożyczkę w wysokości 100 mln euro, którą rosyjski oddział otrzymał od centrali w ostatnich latach.

Rosyjska firma przejęła nie tylko siedem browarów Heinekena, ale także i 1,8 tys. pracowników. Otrzymają oni gwarancję pracy przez okres trzech lat. 

"Choć trwało to znacznie dłużej, niż się spodziewaliśmy, transakcja ta zabezpiecza środki do życia naszym pracownikom, a nam pozwala opuścić kraj w odpowiedzialny sposób" - twierdzi prezes koncernu Dolf van den Brink, cytowany w komunikacie prasowym.