Co najmniej 42 osoby zginęły w wyniku ogromnych osuwisk ziemi, spowodowanych ulewnymi deszczami w zachodnim Kamerunie. Ratownicy cały czas przeszukują zniszczoną infrastrukturę. Wśród ofiar jest 26 dzieci.

Największe zniszczenia są w mieście Bafussam. Około godziny 22 usłyszałem hałas. Ujrzałem dużą chmurę pyłu, a kiedy się rozproszyła, zobaczyłem, że góra się zawaliła - cytuje agencja Reuters słowa jednego z mieszkańców tej miejscowości.

Mimo zakończenia pory deszczowej, w środkowej Afryce cały czas padają ulewne deszcze. Powodzie zmusiły już ponad 300 tys. osób w Kamerunie i Republice Środkowoafrykańskiej do opuszczenia swoich miejsc zamieszkania.

ONZ poinformowała w zeszłym tygodniu, że ulewy w Sudanie Południowym zniszczyły ośrodki zdrowia i drogi, utrudniając dostęp do żywności i wody prawie milionowi osób.