Lizbońska policja przeprowadziła testy DNA dzieci wykorzystywanych przez zorganizowaną grupę przestępczą z Bośni do kradzieży na terenie Portugalii. Badania dowiodły, że większość z zatrzymanych 30 dzieci nie jest biologicznym potomstwem członków gangu. Dzieci w wieku od miesięcy do 14 lat były przetrzymywane w fatalnych warunkach sanitarnych. Korzystały z jednej szczoteczki do zębów.

Jak ujawnił w komunikacie Departament ds. Zorganizowanej Przestępczości w stołecznej policji, niemal wszystkie dzieci zmuszane były do kradzieży.

Trzon zatrzymanej grupy stanowi siedmiu mężczyzn i dziewięć kobiet. Posługiwali się oni skradzionymi autami, a także sfałszowanymi dokumentami - poinformowała portugalska policja.

W październiku, blisko rok od rozbicia grupy, przeprowadzone zostały badania DNA. Testy przyspieszyło odnalezienie w Grecji czteroletniej Marii, wykorzystywanej przez romskie  małżeństwo do żebraniny. Wykonane w Lizbonie badania dowiodły, że większość z 30 dzieci przetrzymywanych przez bośniacki gang nie jest spokrewniona z jego członkami.

Dzieci kradły portfele na ulicach Lizbony i Fatimy

Do zatrzymania przestępców doszło w październiku 2012 roku po niemal siedmiu miesiącach śledztwa. W jednej z willi w podlizbońskiej wiosce Fanhoes policja natrafiła na kilku członków gangu posługujących się fałszywymi dokumentami oraz wiele pochodzących z kradzieży przedmiotów.

Nikt z funkcjonariuszy nie przypuszczał, że w domu tym znajduje się też 12 dzieci w różnym wieku - od 3 miesięcy do 14 lat. Były tam przetrzymywane w złych warunkach sanitarnych. Korzystały z jednej szczoteczki do zębów. Nie miały nawet zabawek - ujawniła Teresa Villas z Urzędu ds. Ochrony Dzieci.

Inne dzieci i pozostali członkowie gangu zostali znalezieni w wyniku śledztwa policji prowadzonego wokół pochodzącej z Bośni rodziny Hamidović. Ustalono, że dowodziła ona grupą przestępczą. Specjalnością więzionych przez nią dzieci były kradzieże portfeli w aglomeracji lizbońskiej oraz w Fatimie.

Część dzieci wróciła do biologicznych rodziców

Portugalska policja zwróciła dotychczas biologicznym rodzicom trójkę dzieci. Ustaliła też, iż niektórzy ze zmuszanych do kradzieży nieletnich to dzieci imigrantów mieszkających kiedyś w Portugalii. Małoletni mieli autentyczne paszporty Bośni i Hercegowiny, lecz wystawione na podstawie sfałszowanych dokumentów.

Szacuje się, że bośniacki gang wykorzystujący dzieci ukradł na terenie Portugalii w latach 2009-2012 kosztowności o łącznej wartości ponad pół miliona euro.