Argentyna zaostrza środki bezpieczeństwa w nadmorskim kurorcie Mar del Plata. W piątek ma się tam odbyć szczyt obu Ameryk. Udział w spotkaniu zapowiedziało 34 prezydentów, w tym przywódca USA George Bush.

Mar del Plata już zostało podzielone barierkami, mieszkańcom nie wolno wchodzić do wyznaczonych stref, gdzie przebywać będą przywódcy i towarzyszące im delegacje.

Najwięcej i protestów budzi wizyta prezydenta Busha - niemal w całej Argentynie organizowane są antyamerykańskie demonstracje. Kocham Stany Zjednoczone jako kraj, ale nie znoszę Busha - jako osoby. Skupia on w swoich rękach bardzo niebezpieczną władzę - mówi jeden z młodych Argentyńczyków.

Na czele antybushowskiego protestu w Mar del Plata ma stanąć były gwiazdor futbolu Diego Maradona.