135 osób usłyszało wyroki za udział w antyizraelskich zamieszkach, do których doszło w 2023 r. w Machaczkale w Rosji. W piątek rosyjskie sądy skazały uczestników zamieszek na kary od 6,5 roku do 15 lat więzienia.

Rosyjscy śledczy poinformowali, że zebrali dowody przeciw 142 osobom i zakończyli dochodzenie w sprawie 139 uczestników zamieszek. Trzy osoby, które miały organizować antyizraelskie rozruchy, koordynując je w Telegramie, zostały wpisane na listę poszukiwanych.

Antyizraelskie zamieszki

W Machaczkale, głównym mieście republiki Dagestanu, gdzie większość populacji stanowią muzułmanie, w październiku 2023 roku tłum zablokował lotnisko, wdarł się na pas startowy i do terminalu po pogłoskach, że władze chcą osiedlić w regionie "uchodźców z Izraela". 

Wezwania do zablokowania samolotu przybywającego z Izraela ukazały się w serwisie Telegram. W trakcie zamieszek pojawiły się hasła antysemickie - żądania wydalenia Żydów z regionu. Tłum został usunięty z lotniska w niedzielę późnym wieczorem. Ponad 20 osób zostało rannych, a 60 zatrzymano.

Przedstawiciel rabinatu Rosji w Dagestanie Owadja Isakow powiedział wówczas, że rodziny żydowskie - których w Dagestanie jest kilkaset - powinny opuścić zarówno ten region, jak też ogółem Rosję. Isakow przypomniał, że w przeszłości Rosja była miejscem pogromów Żydów.

Szturm na lotnisko w Machaczkale poprzedziły wydarzenia w innym mieście Dagestanu, Chasawjurcie, gdzie mieszkańcy zgromadzili się przed hotelami Flamingo i Kijów, żądając eksmisji przebywających tam jakoby "uchodźców z Izraela". Demonstranci weszli do hoteli w porozumieniu z MSW i sprawdzili pokoje pod kątem obecności Izraelczyków. Okazało się, że nie ma w nich Żydów. Następnie na drzwiach hotelu Flamingo pojawiło się oświadczenie z tekstem: "Obcokrajowcom z Izraela (Żydom) surowo zabrania się wstępu!".