Robert DuBoise spędził 37 lat w więzieniu na Florydzie za gwałt i morderstwo, którego nie popełnił. W ramach rekompensaty za wszystkie stracone lata za kratkami otrzymał dopiero teraz 14 milionów dolarów od miasta Tampa. Do zabójstwa 19-latki doszło w 1983 roku.

Robert DuBoise, miał 18 lat, gdy został początkowo skazany na karę śmierci za zabójstwo 19-letniej Barbary Grams

Zwrot w sprawie po badaniach DNA

Choć jego wyrok został później zmieniony na dożywocie, dopiero w 2018 roku - z pomocą organizacji Innocence Project - prokuratorzy zgodzili się na ponowne przyjrzenie się tej sprawie.

Badania DNA, które nie były dostępne na początku lat 80., wskazały na dwóch innych mężczyzn biorących udział w zabójstwie dziewczyny, co doprowadziło do zwolnienia DuBoise z więzienia w 2020 r.

59-latek domagał się zadośćuczynienia

Niedługo potem DuBoise pozwał miasto Tampa, funkcjonariuszy tamtejszej policji, którzy prowadzili dochodzenie w tej sprawie oraz dentystę sądowego. Ten ostatni zeznał, że zęby mężczyzny pasowały do rzekomego śladu ugryzienia ofiary.

Pozew został rozstrzygnięty 11 stycznia, ale dopiero w czwartek Rada Miasta Tampa jednomyślnie zagłosowała za jego zatwierdzeniem i oficjalnym przyznaniem 14 milionów dolarów obecnie 59-letniemu DuBoise.

To był poważny błąd - powiedział członek rady Luis Viera. Mam nadzieję i modlę się, aby to porozumienie zapewniło mu pewien komfort - dodał.

Robert DuBoise, który nie był obecny na spotkaniu w Radzie Miasta Tampa, był reprezentowany przez kancelarię prawniczą.

"Ugoda jest nie tylko uznaniem krzywdy, jaką poniósł pan DuBoise, ale także szansą dla niego na dalsze życie" - stwierdziła kancelaria w oświadczeniu.