Żona "Słowika", byłego szefa mafii pruszkowskiej, aresztowana na trzy miesiące. Agenci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Monikę B. wraz z ośmioma innymi osobami w zeszłym tygodniu. Kobieta jest podejrzana o kierowanie gangiem, który zajmował się m.in. handlem narkotykami, wymuszał haracze i korumpował funkcjonariuszy państwowych.

Zobacz również:

  • Sąd Okręgowy w Warszawie po rocznej przerwie przesłuchał w poniedziałek pierwszych świadków w procesie ws. zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały. Jeden z nich, 56-letni Jarosław N. z Trójmiasta, stwierdził, że w latach 90. był świadkiem spotkania "Słowika", "Nikosia" i Edwarda Mazura. Zeznał też, że jego dawny towarzysz z celi mówił mu o konflikcie polonijnego biznesmena z szefem policji. "Zirajewski mówił mi, że są jakieś rozgrywki między Mazurem a generałem Papałą. Jak się pytałem, o co chodziło, to on mówił: nie wiesz, to śpisz lepiej" - dodał. więcej

Funkcjonariusze CBŚ przed tygodniem zatrzymali członków działającej w latach 2001-2007 zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym oraz osoby współpracujące z grupą. Doszło do tego m.in. na terenie Warszawy - poinformował rzecznik komendanta głównego policji, insp. Mariusz Sokołowski.

Wśród zatrzymanych jest Monika B., pseudonim Słowikowa. Oprócz niej do aresztu trafiło jeszcze czterech zatrzymanych.

Członkowie grupy przestępczej dopuścili się licznych przestępstw, w tym obrotu na wielką skalę substancjami psychotropowymi i środkami odurzającymi, wymuszeniami haraczy, oszustwami, korumpowaniem funkcjonariuszy państwowych - podkreślił Sokołowski.

"Słowik" sądzony za nakłanianie do zbójstwa Papały

Sam "Słowik", czyli Andrzej Z., zasiada wraz z Ryszardem Boguckim na ławie oskarżonych w procesie w sprawie zabójstwa byłego szefa policji, gen. Marka Papały. Proces odbywa się przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Ryszarda Boguckiego warszawska prokuratura apelacyjna oskarżyła o obserwowanie miejsca zabójstwa Papały, a także o bezskuteczne nakłanianie w 1998 roku gangstera Zbigniewa G. do zabicia byłego szefa policji. Bogucki miał mu oferować 30 tysięcy dolarów.

"Słowikowi" zarzucono natomiast nakłanianie do zabójstwa Papały płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego (odebrał sobie życie w areszcie). Miał mu oferować 40 tysięcy dolarów.