Ponad 3,5 promila alkoholu mieli w wydychanym powietrzu rodzice, którzy opiekowali się w Bytomiu pięcioletnią dziewczynkę. Dziecko, na którego ciele znaleziono ślady obrażeń, trafiło do szpitala; rodzice zostali zatrzymani.

Oboje rodzice trafili do izby wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwieją, zostaną przesłuchani, prawdopodobnie usłyszą też zarzuty niewłaściwej opieki i fizycznego znęcania się nad dzieckiem.

W ostatnich dniach śląscy policjanci zanotowali co najmniej kilka przypadków zatrzymania pijanych rodziców. W sobotę 33-letnia mieszkanka Dąbrowy Górniczej zostawiła na noc w mieszkaniu bez opieki swojego 6-letniego syna.

Policjantom powiedziała, że chciała wyjść na chwilę - wróciła pijana nad ranem. W Będzinie 11-miesięczny chłopczyk wypadł z wózka prowadzonego przez pijaną matkę. Z obrażeniami głowy trafił do szpitala.