22-letnią kobietę i jej 9-letnią siostrę odnaleźli w lesie policjanci z komisariatu w Bornem Sulinowie. Obie zgubiły się podczas grzybobrania. Nieodzowna okazała się znajomość terenu, jaką wykazał się leśniczy.

Zgłoszenie o kłopotach 22-latki i jej małej siostry wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku w poniedziałek późnym popołudniem. Zadzwoniła młoda kobieta, która poinformowała dyżurnego, że zgubiła się w lesie i nie wie, w jakim miejscu się znajduje. Z relacji kobiety wynikało, że wybrała się wraz ze swoim chłopakiem i siostrą do pobliskiego lasu, a kiedy zaczęło się ściemniać, straciła orientację w terenie i nie była w stanie wrócić do miejsca, w którym zaparkowany był samochód. Na szczęście kobieta miała naładowaną baterię w telefonie, a pojawiający się miejscami zasięg ułatwił zlokalizowanie zaginionych. Na prośbę policjanta kobieta wysłała zdjęcia miejsca, w którym się znajdowała.

Charakterystyczne punkty rozpoznał leśniczy, co znacznie zawęziło obszar poszukiwań. Dzięki nawoływaniom w lesie udało się dotrzeć do zagubionych kobiet.

Jak mówią policjanci, oprócz chwil grozy, jakie w lesie przeżyły siostry, mogą one mówić o dużym szczęściu. Naładowana bateria w telefonie i szybka reakcja mundurowych przyczyniły się do tego, że udało się je odnaleźć przed nastaniem nocy.


Opracowanie: