Na 5 godzin przed upływem terminu zgłaszania kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich PiS odkryło karty. Jak poinformował Ryszard Terlecki, Prawo i Sprawiedliwość złożyło podpisy pod kandydaturą prof. Marcina Wiącka. To ten sam kandydat, którego zgłasza PSL. Ten sam - dodajmy - którego kandydatury w poprzednim głosowaniu nad RPO PiS nie poparło.

Część polityków partii rządzącej o decyzji kierownictwa ws. RPO dowiedziała się z mediów - informuje nasz dziennikarz Roch Kowalski.

Dziś o godzinie 16 mija termin zgłaszania kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich. To już szósta próba obsadzenia tego urzędu przez obecny parlament.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przekonywał, że procedura wyboru następcy Adama Bodnara trwała już wystarczająco długo - dlatego PiS poparł kandydaturę prof. Marcina Wiącka. Przekonał nas swoją postawą, po przegranej z panią Staroń powiedział, że takie są reguły demokracji, zachował się z klasą - uzasadniał poparcie dla prof. Wiącka Ryszard Terlecki. Liczymy, że będzie jakiś wiceprzewodniczący, który będzie jeszcze bliższy nam niż prof. Wiącek - dodał Terlecki.

Głosowanie w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich nastąpi na najbliższym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu. Może wreszcie ta długa, nieudana seria wyborów się zakończy - zaznaczył szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu.

Dopytywany, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość nie zdecydowało się głosować na prof. Wiącka w połowie czerwca, Terlecki odparł, że wówczas klub miał własnego kandydata.

Poparcie opozycji

Radości ze zwrotu w sprawie RPO nie ukrywa opozycja. Polacy potrzebują Rzecznika Praw Obywatelskich, a nie Rzecznika Praw Polityków - mówi Robert Kropiwnicki z PO, wiceszef klubu KO. 

Bardzo się cieszę z tego powodu, kolegium klubu obradowało i też podjęliśmy uchwałę o ponownym poparciu kandydatury Wiącka" - powiedział Kropiwnicki.

To da szansę na zakończenie serialu wokół RPO chyba w szóstym okrążeniu - dodał.

Podkreślał, że "prof. Wiącek daje gwarancje, że będzie niezależnym Rzecznikiem Praw Obywatelskich". Lepiej późno niż wcale. Nawet starsi państwo mogą dojrzeć i marszałek Terlecki dojrzał do tej decyzji. Bardzo się cieszę, że zrozumiał, że prof. Wiącek to dobra kandydatura - dodał. 

Przyznał, że klub KO podjął tylko uchwałę o poparciu, natomiast podpisy pod tą kandydaturą złożyły kluby Lewicy i PSL.

O tym, że Prezydium Klubu Parlamentarnego Lewicy podjęło decyzję o poparciu prof. Marcina Wiącka na Rzecznika Praw Obywatelskich poinformował na Twitterze szef klubu Krzysztof Gawkowski. "Czas skończyć chocholi taniec wokół jednej z najważniejszych instytucji państwa! Czas na odpowiedzialnego i społecznego RPO" - napisał.

Już wcześniej posłowie PSL: Władysław Teofil Bartoszewski i Marek Sawicki oświadczyli, że prof. Marcin Wiącek ponownie będzie kandydatem ich formacji na Rzecznika Praw Obywatelskich. Zdaniem Sawickiego, Wiącek będzie kandydatem kilku ugrupowań. Dodał, że obecnie trwa zbiórka podpisów pod jego kandydaturą.

Szymon Hołownia zapowiedział, że Polska 2050 zagłosuje za powołaniem prof. Marcina Wiącka na RPO. Był on już naszym kandydatem, wspieraliśmy go - powiedział PAP lider ugrupowania Szymon Hołownia. 

Jak zauważa dziennikarz RMF FM Roch Kowalski, nie ma już więc żadnych przeszkód, by kandydatura prof. Marcina Wiącka przeszła zarówno w Sejmie, jak i w Senacie.

Wiącek już raz przepadł

Prof. Marcin Wiącek już raz był kandydatem na RPO. 15 czerwca, oprócz posłów Koalicji Obywatelskiej, Koalicji Polskiej, Lewicy, kół: Polska 2050 i Polskie Sprawy prof. Wiącka poparła też część posłów Zjednoczonej Prawicy, m.in. lider Porozumienia Jarosław Gowin oraz poseł Zbigniew Girzyński (obecnie koło Wybór Polska). 

Głosów nie starczyło jednak do tego, by mógł on zostać następcą Adama Bodnara - opowiedziało się za nim 222 posłów; za Lidią Staroń - 231.

Do sześciu razy sztuka?

Parlament już pięciokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę obecnego RPO Adama Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką na ten urząd była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, zgłoszona wspólnie przez KO, Lewicę i Polskę 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała jednak poparcia Sejmu.

Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. 

Podobnie było za czwartym i piątym razem - Senat nie zgodził się, by urząd RPO objęli - powołani na to stanowisko przez Sejm: najpierw poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, a ostatnio - senator Lidia Staroń. 

Kim jest prof. Marcin Wiącek?

Prof. Marcin Wiącek kilka lat pracował w Trybunale Konstytucyjnym, a obecnie jest szefem Zakładu Praw Człowieka na Uniwersytecie Warszawskim. Równocześnie pracuje też w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. 

38-letni profesor nigdy nie angażował się w politykę, zajmował się działaniami eksperckimi i naukowymi. Jego nazwisko publicznie pojawiało się rzadko.