Nie milkną komentarze po wczorajszej wojskowej burzy. Jej autorem jest dowódca prestiżowej 12. Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina, pułkownik Ryszard Chwastek. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, pułkownik postawił wotum nieufności kierownictwu MON i Wojska Polskiego.

Ryszard Chwastek zarzucił ministrowi obrony narodowej łamanie prawa, a generałom uległość. Na znak protestu wystąpił w mundurze z pagonami: oficera i szeregowego:

O co chodzi w tej publicznej demonstracji szeregowego pułkownika? Ryszard Chwastek oskarżył ministra obrony Jerzego Szmajdzińskiego oraz kadrę kierowniczą Wojska Polskiego o przygotowywanie, jak to określił, "w konspiracji, w stylu mafijnym" nowych zmian w strukturach organizacyjnych wojska.

Zarzuty pułkownika MON określiło jako nieprawdziwe i obraźliwe. W efekcie Ryszard Chwastek został zawieszony. Minister Szmajdziński nie wyklucza, że powodem emocjonalnego wystąpienia Chwastka mogło być pominięcie go przy ostatnich nominacjach generalskich. Rokosz Chwastka wzbudziła oburzenie również wiceministra obrony Janusza Zemke:

W tej sprawie solidarny z eseldowskimi przedstawicielami obecnego resortu obrony jest były minister obrony z Platformy Obywatelskiej. Tak bunt pułkownika skomentował Bronisław Komorowski - dziś wiceprzewodniczący sejmowej komisji obrony:

Jak dodał Komorowski, cała sprawa "trąci" obiadem drawskim, kiedy to jeszcze za prezydentury Lecha Wałęsy dowódcy wypowiedzieli posłuszeństwo cywilnemu kierownictwu MON. Kosztowało nas to bardzo wiele w procesie akcesji do NATO" - powiedział Komorowski. Dodał jeszcze swoje przypuszczenia: Może do kadr dotarło to, co wielokrotnie krytykowaliśmy jako opozycja, że niedawno przyjęte prawo pozwala, by prezydent bez wiedzy i zgody szefa MON mógł zwoływać zebrania oficerskie. Może kadra odebrała to jako zaproszenie do zabawy i tańców ministra i prezydenta - sugeruje Bronisław Komorowski.

Co ciekawe, sam Chwastek oddał się do dyspozycji prezydenta jako Zwierzchnika

Sił Zbrojnych. Chce, by prezydent zwołał na 12 sierpnia nadzwyczajne zebranie mężów zaufania z jednostek wojskowych sił zbrojnych. Tymczasem, jak twierdzi szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Marek Siwiec - prawo nie przewiduje pozostawania oficerów w dyspozycji prezydenta ani możliwości zwoływania przez niego zebrań mężów zaufania jednostek wojskowych.

11:00