W Elblągu zakończyły się wybory samorządowe - o godz. 22 zamknięto lokale wyborcze i rozpoczęło się liczenie głosów. Zdaniem przedstawicieli miejskiej komisji wyborczej wyniki będą znane nad ranem.

Jak poinformował dyrektor departamentu wydziału spraw obywatelskich w elbląskim magistracie Maciej Cichosz, głosowanie odbyło się bez większych incydentów. Tuż przed zamknięciem lokali policja poinformowała mnie, że zatrzymano motocyklistę, który miał jakieś materiały wyborcze. Ten incydent jednak nie miał żadnego wpływu na pracę komisji wyborczych, bo odbywał się nie w lokalu czy przed nim a na ulicach miasta, dlatego wszystkie lokale wyborcze zostały zamknięte o godz. 22 i teraz ich członkowie przystępują do liczenia głosów - poinformował Cichosz.

Głosowanie w Elblągu odbywało się w 62 komisjach wyborczych, uprawnionych do głosowania było blisko 98 tys. osób. Zdaniem Cichosza wyniki głosowania powinny być znane nad ranem. Miejska komisja wyborcza nie prowadziła w ciągu dnia obliczeń związanych z frekwencją, dlatego ta także będzie znana nad ranem. Z obserwacji prowadzonych w ciągu dnia przez komitety wynika natomiast, że frekwencja powinna przekroczyć 30 proc. Przedstawiciele sztabów wyborczych zauważyli, że najwięcej osób odwiedzało lokale wyborcze rano i tuż przed zakończeniem głosowania.

W referendum odwołano prezydenta z PO



Przedterminowe wybory samorządowe były konsekwencją skutecznego referendum, które odbyło się w Elblągu w połowie kwietnia. Mieszkańcy miasta odwołali wówczas prezydenta Grzegorza Nowaczyka (PO) i radę miasta. Nowaczykowi zarzucano m.in. butę, arogancję, brak konsultowania się z mieszkańcami.

W przedterminowych wyborach o urząd prezydenta miasta ubiegało się 10 kandydatów. W kolejności alfabetycznej są to: Cezary Balbuza z KWW Elbląski Komitet Obywatelski, Ewa Białkowska z KW Ruch Palikota Elbląg, Elżbieta Gelert z KW Platforma Obywatelska, Paweł Kowszyński z KW Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, Lech Kraśniański z KWW Wolny Elbląg, Janusz Nowak z KW Sojusz Lewicy Demokratycznej, Edward Pukin z KWW Naszą Partią jest Elbląg, Jacek Tomczak z KWW Partia Elblążan, Jerzy Wilk z KW Prawo i Sprawiedliwość, Witold Wróblewski z własnego komitetu wyborczego.

Jeśli żaden z kandydatów na prezydenta nie uzyskał w niedzielnym głosowaniu ponad połowy głosów, to po 14 dniach odbędzie II tura. Wystartują w niej dwaj kandydaci, którzy otrzymali najwyższe poparcie w pierwszym głosowaniu.

W niedzielę elblążanie wybierali też 25 miejskich radnych. O te stanowiska ubiegało się 472 kandydatów.