Za tydzień mają być znane wstępne oceny rolniczych strat po lipcowej suszy. Wiadomo, że rząd na pomoc rolnikom przeznaczy w ciągu dwóch lat 500 mln złotych, a to kropla w morzu potrzeb.

Na Warmii i Mazurach największe straty są na południu województwa: w Działdowie, Nidzicy, Szczytnie i Iławie. Wnioski o pomoc złożyła tam prawie połowa z 40 tysięcy rolników. Skarżą się, że plony będą o wiele niższe niż zazwyczaj – ziemniaków będzie o 40 procent mniej. Widać to już na bazarach, gdzie warzywa są droższe niż zwykle o tej porze roku.

Na Warmii i Mazurach wnioski o ocenę strat można składać do soboty. Dokumenty trzeba dostarczyć do urzędu gminy.