Wyremontowany w zakładach w rosyjskiej Samarze polski Tu-154M w przyszłym tygodniu powinien wrócić do kraju. Jak dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, ekipa polskich pilotów i techników kończy próby techniczne maszyny. Do odebrania samolotu pozostanie jeszcze tzw. oblot.

Tupolew 154M o numerze bocznym 102 jest takim samym samolotem, jak ten o numerze 101, który robił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem.

Wyremontowany Tu-154M będzie wykorzystywany, "dopóki państwo polskie nie zdobędzie się na bardziej nowoczesne rozwiązania" - powiedział wczoraj przebywający na Łotwie prezydent Bronisław Komorowski. Taką niejasną odpowiedź dziennikarze dostali na pytanie, czy prezydent będzie latał tupolewem.

W lipcu MON informował, że ma trzy scenariusze wykorzystania tupolewa: powrót maszyny do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego i wykorzystanie do przewożenia najważniejszych osób w państwie, przekazanie jako samolotu transportowego do Sił Powietrznych albo sprzedaż.