Wrocławianie na polanie - tym hasłem władze stolicy Dolnego Śląska zapraszają mieszkańców do spędzania wolnego czasu w miejskich parkach. Do tej pory problemem dla tych, których chcieli odetchnąć na zielonej trawie w centrum miasta, był brak czystej murawy. Co rusz bowiem trafić można było na śmieci, a przede wszystkim psie odchody.

Po wielkiej akcji sprzątania w parku im. Tołpy różnicę widać gołym okiem. Trawa została posprzątana, a przed wejściem stanął znak zakazujący tam wstępu psom. Park nareszcie przypomina park, a nie toaletę dla czworonogów. Jest znacznie lepiej. Nawet chodniki inaczej wyglądają - stwierdziła jedna z mieszkanek Wrocławia.

Teraz można już bez obaw o niemiłą niespodziankę rozłożyć koc i odpocząć na czystej trawie. Posłuchaj relacji wrocławskiej reporterki RMF FM Barbary Zielińskiej: