Co dalej z włoskimi uniwersytetami? Takie pytanie zadają dziś wszystkie włoskie media. Wczoraj rektorzy 75 tamtejszych uczelni wyższych złożyli dymisję na ręce minister edukacji. Powód jest jeden. Rektorzy mówią zgodnie: w takich warunkach nie można kierować uniwersytetami.

Rektorzy wyższych uczelni zdecydowali się na złożyć dymisję, bo po pierwsze: na uniwersytetach brakuje pieniędzy, a po drugie: nie widać perspektyw, że ta zła sytuacja finansowa się polepszy.

W projekcie budżetu na przyszły rok rząd przyznał wyższym uczelniom jeszcze mniej pieniędzy niż w zeszłym roku, a już wtedy rektorzy zastanawiali się, jak związać koniec z końcem.

W kraju, który jest jedną z siedmiu potęg gospodarczych świata, brakuje pieniędzy na badania naukowe, nie ma też odpowiednich funduszy na nauczanie. Na wyższych uczelniach prowadzi się za mało wykładów, a zajęcia często odbywają w bardzo trudnych warunkach. Np. uniwersytet z Rzymu wykłady prowadzi w salach kinowych, ostatnio zakupił też ogromny namiot, gdzie odbywa się część zajęć.

Rektorzy są zdania, że wyższe szkoły są bliskie upadku, a ich dymisją jest aktem rozpaczy. Z kolei premier Włoch Berlusconi twierdzi, że ich decyzja jest pochopna, bo zamierza rozpatrzyć kwestię dodatkowych środków finansowych dla wyższych uczelni.

Foto: Archiwum RMF

16:20