Zachodniopomorscy drogowcy ostrzegają: jazda w wakacje po regionie nie będzie łatwa. Już w tej chwili na drogach wojewódzkich trwa szesnaście poważnych remontów, a lada moment robotnicy wejdą na kilka kolejnych odcinków tras. To tego trzeba dołożyć budowy czterech obwodnic na najważniejszych drogach krajowych.

Droga nad Bałtyk może być prawdziwą droga przez mękę. Jak ostrzega reporter RMF FM Grzegorz Hatylak, nerwy zszargamy sobie z pewnością na krajowej "6" przy Nowogardzie. Wyjazdy z budowy, ograniczenia prędkości i korek. Pocieszające: że to już ostatni sezon bez obwodnicy.

Jadąc nad morze z Wielkopolski, z pewnością utkniemy w Szczecinku na "11". Tam drogowcy budują wielkie rondo. Na "10" w Kaliszu Pomorskim właśnie rozpoczyna się przebudowa wiaduktu.

Najgorzej będzie jednak na krajowej "3" w okolicach Miękowa i Parłówka - tam budowane są obwodnice, które dość mocno kolidują z obecnym przebiegiem jezdni. Będą więc objazdy, zwężenia, ograniczenia prędkości i ruch wahadłowy.

Niewiele lepiej zapowiada się w samym pasie nadmorskim. Przez całe wakacje doskwierać będą remonty na "102" w Kołobrzegu, "107" między Dziwnówkiem a Kamieniem Pomorskim, oraz "109" - jedynej drodze z Mrzeżyna do Trzebiatowa.