Przedstawiciele wszystkich partii parlamentarnych zapewnili wczoraj na spotkaniu Konwentu Seniorów, że w poniedziałek w Sejmie – po wznowieniu obrad - będzie spokojnie. Jak wiadomo, ostatnie posiedzenie zakończyło się blokadą mównicy przez Samoobronę. Wczoraj pokojowe deklaracje padły także ze strony tej partii, choć nie do końca są one jasne.

Samoobrona zadeklarowała, że nie będzie podejmować żadnych akcji typu blokada trybuny. Obietnice te padły z ust Genowefy Wiśniowskiej, sekretarza Samoobrony, a nie lidera partii. Obecna przedstawicielka Samoobrony sprawiała wrażenie, że podziela ten pogląd, ale – jak wiadomo – decyzje w tym klubie podejmuje kto inny - powiedział marszałek Marek Borowski. Chodzi, rzecz jasna, o Andrzeja Leppera.

Wczoraj w Sejmie nie było przewodniczącego Samoobrony, nie będzie go też na spotkaniu u prezydenta. Aleksander Kwaśniewski jutro będzie przyjmował polityków, ale na rozmowy nie zaprosił ani Ligi Polskich Rodzin, ani Samoobrony.

Spokój w parlamencie jest więc niepewny. Dyskusję o prywatyzacji STOEN-u przesunięto - dano czas posłom na przeczytanie dokumentów umów. Uzgodniliśmy, że ten punkt zostanie zdjęty porządku obrad Sejmu, wyjaśnimy problemy prawne i przywrócimy ten punkt tak szybko, jak to możliwe - mówił marszałek. Poniedziałkowe posiedzenie rozpocznie się więc od głosowania nad wnioskiem nad odwołaniem Marka Borowskiego z funkcji marszałka Sejmu.

O tym, czy akcja blokowania mównicy powtórzy się w poniedziałek, posłuchaj także w relacji reporterki RMF Miry Skórki:

Foto: Archiwum RMF

05:40