W piątek w Belwederze odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim - poinformował PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Tematem rozmowy będzie kształt reformy wymiaru sprawiedliwości - powiedział prezydencki minister.

W piątek w Belwederze odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim - poinformował PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Tematem rozmowy będzie kształt reformy wymiaru sprawiedliwości - powiedział prezydencki minister.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński po ostatnim spotkaniu z prezydentem /Marcin Obara /PAP

O tym, że w najbliższych dniach planowane jest spotkanie prezydenta z prezesem PiS informował wcześniej portal wPolityce.pl

Szczerski powiedział PAP, że spotkanie odbędzie się na prośbę Prawa i Sprawiedliwości.

Prezydent Andrzej Duda pod koniec września zaprezentował swe projekty ustaw dotyczących Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa; we wtorek zostały one skierowane do konsultacji. Przygotowanie projektów o SN i KRS prezydent zapowiedział w lipcu po zawetowaniu dotyczących tych kwestii ustaw, autorstwa PiS.

Projekt noweli ustawy o KRS przedstawiony przez prezydenta zakłada m.in, że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) powiedział w środę w telewizji internetowej wPolsce.pl, że PiS złoży kolejną propozycję dot. wyboru sędziów do KRS, gdy procedura wyboru 3/5 okaże się nieskuteczna.

Pytany o propozycje prezydenta imiennego głosownia parlamentarzystów w przypadku nie uzyskania większości 3/5 głosów, odparł: "to jest taki podział parytetowy". Tylko jak się przyjrzymy szczegółom to powstaje taka dość dziwaczna sytuacja, w której niewielka grupa posłów może wybrać przedstawiciela do KRS-u, co wydaje się być niezgodne z duchem konstytucji - zauważył szef klubu PiS.

Jak mówił, głosowanie imienne "wydaje się być takim troszkę pomysłem doraźnym na wyjście z pewnego klinczu, który się z pewnością pojawi, gdy procedura 3/5 nie okaże się skuteczna". Dodał, że chociaż nie wiadomo na pewno, prezydent, wydaje się, nie chce zaakceptować wyboru członków KRS większości 3/5 przez Senat. 

Złożymy kolejną propozycję idącą może pośrodku. Nie chcę może szczegółów teraz (mówić). Parlament by przygotował poprawki do projektu, które by go odrobinę zmieniały, ale jasne jest, że to musi być zaakceptowane przez prezydenta. Nie chcemy iść na kolejne weto, bo to tylko nas w oczach opinii (publicznej) poróżni - zadeklarował Terlecki.

Zapewnił, że ta nowa propozycja "oczywiście daje prawa opozycji". Ona zapewnia nam większość, ale większość nieznaczną, poza tym co to znaczy większość. Nie jest tak, że my mamy jakiś zasób sędziów, którzy gotowi są spełniać jakieś oczekiwania PiS. Mamy sędziów, którzy wydają nam się być rzetelni i swoja dotychczasową działalnością budzą zaufanie, będziemy ich polecać, natomiast to nie będą w żadnym wypadku partyjni sędziowie - powiedział Terlecki.

 Piątkowe spotkanie będzie już trzecim spotkanie prezydenta z liderem PiS dotyczące reformy sądownictwa. Ostatnie odbyło się 22 września przed przedstawieniem przez Andrzeja Dudę projektów ustaw dotyczących Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa; pierwsze odbyło się na początku września.

(az)