Zraniony Schröder gra va banque, domagając się rozpisania przedterminowych wyborów do Bundestagu - pisze „The Times”. To samobójstwo przed egzekucją - ocenia „Der Spiegel”.

W niemieckiej polityce trzęsienie ziemi rozpoczęło się od niedzielnych wyborów do parlamentu Nadrenii Północnej- Westfalii. SPD kanclerza sromotnie przegrała głosowanie. Schröder uznał więc, że w tej sytuacji nie sposób rządzić.

Chce do początku lipca zgłosić w Bundestagu wniosek o udzielenie mu wotum zaufania, ale koalicja rządząca wstrzymałaby się od głosu, wniosek upadłby, co umożliwiłoby rozpisanie wyborów w połowie września. Główną rywalką Schrödera do fotela kanclerskiego będzie \"żelazna dama niemieckiej chadecji\" - Angela Merkel.

Jakiego kursu wobec Polski można spodziewać się po ewentualnej zmianie sternika w Niemczech, o tym w relacji berlińskiego korespondenta RMF, Tomasza Lejmana;