Rząd zapewnia, że jest przygotowany do wypłaty odszkodowań dla hodowców drobiu, w przypadku konieczności masowego wybijania stad. Wielu rolników zastanawia się jednak nad ubezpieczeniem swoich ferm. Jak się jednak okazuje, jest to niemożliwe.

To państwo musi pokrywać straty tego typu - podkreśla Tomasz Krukowski z jednej z olsztyńskich firm brokerskich i dodaje, że nie można również ubezpieczyć się od wojny czy trzęsienia ziemi.

Hodowcy z Warmii i Mazur – regionu, który określany jest jako polskie zagłębie drobiarskie, już liczą straty związane ze spadkiem sprzedaży drobiu.

Do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach dotarły próbki pobrane z czwartego martwego łabędzia, który znaleziono w gminie Lubicz pod Toruniem. Być może jeszcze dziś poznamy wyniki badań na obecność wirusa H5N1.