Krakowska policja sporządziła portret pamięciowy bandyty, który w poniedziałek brał udział w zabójstwie szefa szalikowców Cracovii. Mężczyzna był kierowcą jednego z samochodów, którymi przyjechali, a potem uciekli napastnicy. Poszukiwany to jasny szatyn o krótkich włosach, w wieku 20-25 lat.

Portret stworzono na podtstawie zeznań kilkunastu osób. Mężczyzna ma na czole charakterystyczne, lekko zaznaczone guzy.

Do napadu doszło w poniedziałek przed południem na krakowskim osiedlu Kurdwanów. Ok. godz. 10 kilkanaście osób przyjechało kilkoma samochodami w okolice ul. Wysłouchów; tam napastnicy oczekiwali na swoją ofiarę, byli zamaskowani, mieli przy sobie maczety i noże.

Gdy 30-letni Tomasz C. przyjechał samochodem, ruszyli za nim w pościg. Uciekający utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek. Wówczas napastnicy zadali mu kilkadziesiąt ciosów, w wyniku których mężczyzna zmarł.

W czwartek policja zwolniła wszystkich zatrzymanych w związku ze sprawą - byli przesłuchiwani jednynie w charakterze świadków.