Informacje RMF, że gen. Marek Dukaczewski, szef WSI zostanie przesunięty na inne stanowisko, potwierdził premier Kazimierz Marcinkiewicz, gość Kontrwywiadu Kamila Durczoka w RMF FM.

Ustawa o WSI nie pozwala na zdymisjonowanie generała, dlatego zostanie on przesunięty na inne stanowisko. Postępujemy zgodnie z prawem - powiedział premier na antenie radia RMF. Takie pismo ministra obrony narodowej wypłynęło na początku tego tygodnia i uruchomiłem procedurę, która w takim wypadku jest potrzebna - dokładnie chodzi o zaopiniowanie takiego przesunięcia przez pana prezydenta. Robimy to jeszcze w tym czasie, w listopadzie.

Zdaniem premiera nie ma powodu, by państwo mieli naprawiać ludzie, co do których niekoniecznie ma się idealne i pełne zaufanie.

Na razie nie wiadomo, kto docelowo będzie pełnił funkcję szefa WSI. Tymczasowo służbami kierować będzie Janusz Bojarski, który rok temu wrócił z USA, gdzie w ambasadzie pełnił funkcję attache obrony; Bojarski od lat związany jest z wywiadem wojskowym.

Nie ma także pewności, jaka przyszłość czeka Dukaczewskiego. Wiadomo jedynie, że generał musi otrzymać propozycję równoważnego lub wyższego stanowiska. Wg naszych informacji generał chce pozostać w wojsku, ale nie zgodził się na wyjazd na placówkę za granicę.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF, przesunięcie generała to rodzaj umowy dżentelmeńskiej pomiędzy Sikorskim a Dukaczewskim, zaproponowanej przez generała. Posłuchaj relacji reportera RMF Przemysława Marca: