Pięć lat spędzi w więzieniu mieszkanka Szczecina skazana za handel ludźmi. Kobieta sprzedawała Polki do domu publicznego w Niemczech. Teraz ma też zapłacić odszkodowanie dwóm z pięciu nastolatek zwerbowanych do pracy. Wyrok jest nieprawomocny.

Paulina B. w latach 2008 - 2010 werbowała i sprzedawała dziewczyny w wieku od 16 do 26 lat do pracy w agencji towarzyskiej w Niemczech. Skazana obiecywała im pracę kelnerek lub pomocy kuchennych. Większość kobiet pochodziła z rodzin patologicznych. Za każdą transakcję Paulina B. otrzymywała kilka tysięcy euro.

Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z dziewczyn uciekła z domu publicznego i o wszystkim powiadomiła policję. Paulina B. nie przyznała się do winy. Według niej, dziewczyny świadomie jechały do Niemiec do pracy w agencji towarzyskiej, a ona nie otrzymywała za to żadnych pieniędzy.

Prokurator domagał się dla kobiety 8 lat więzienia. Ostatecznie Paulina B. spędzi w więzieniu 5 lat.