Celnicy z polsko-ukraińskiego przejścia w Dorohusku przechwycili 150 tysięcy papierosów. Ogromna kontrabanda była warta 1,2 mln złotych.

Paczki były ukryte w ciężarówce między taflami szkła. Dodatkowo między szkło włożono tafle ołowiu, które zakłócały prace urządzeń prześwietlających.

Czujnością wykazał się jednak jeden z celników, który skojarzył sprawę z podobnym incydentem kilka lat temu. Mężczyzna wykrył wtedy przemyt papierosów właśnie w tirze wiozącym szkło.

Ukraiński kierowca tłumaczył, że nie wie co wiezie, ponieważ transport został zlecony przez firmę z zewnątrz.

Firma transportowa, w której pracuje, dostała zlecenie przewiezienia ładunku do Belgii. O losie kierowcy zdecyduje teraz prokurator.