Słowacy drugi dzień głosują w unijnym referendum. Lokalne będą otwarte do godz. 14., w nocy powinniśmy poznać pierwsze nieoficjalne wyniki. Wczoraj, w pierwszym dniu referendum swój głos oddał co czwarty uprawniony do głosowania.

Według telewizji TA3 frekwencja wyniosła 24,3 proc., według "Markizy" - 25 do 27 procent. Wyniki referendum będą ważne, gdy w głosowaniu weźmie udział ponad połowa uprawnionych do głosowania.

Dokładne dane nie są znane; komisje wyborcze obowiązuje moratorium do zakończenia referendum. Według słowackich dziennikarzy, bardzo niska w pierwszych godzinach frekwencja zaczęła później rosnąć.

Najważniejsi słowaccy politycy spotkali się po zamknięciu lokali wyborczych w parlamencie. Wszyscy podpisali się pod apelem, w którym ponownie wezwali obywateli Słowacji do udziału w referendum - bez względu na to, jak będą głosować.

Gdyby w sobotę frekwencja nie dopisała, referendum zostanie uznane za nieważne, a decyzję w sprawie obecności Słowacji w UE podejmie parlament. Ten - prawdopodobnie jednogłośnie - zaakceptuje obecność naszego południowego sąsiada w Unii.

10:35