Jeden górnik zginął, drugi został ciężko ranny w wypadku w kopalni „Zofiówka” w Jastrzębiu Zdroju. Do zdarzenia doszło 900 metrów pod ziemią. Podczas wydobywania węgla mężczyzn przygniotła maszyna górnicza.

Według wstępnych informacji życiu rannego górnika nie zagraża niebezpieczeństwo – odniósł obrażenia klatki piersiowej, prawdopodobnie ma połamane żebra. Przyczyny wypadku ustalają inspektorzy okręgowego i Wyższego Urzędu Górniczego.

Z danych WUG wynika, że od początku roku do końca października w polskich kopalniach doszło do 2904 wypadków. 35 górników zginęło w kopalniach węgla kamiennego, a po dwóch w górnictwie rud miedzi i kopalin pospolitych. 24 osoby odniosły ciężkie obrażenia.

W tym roku najbardziej tragiczny wypadek w górnictwie miał miejsce 18 września w kopalni "Wujek-Śląsk" w Rudzie Śląskiej. W wyniku zapalenia i wybuchu metanu zginęło tam 20 górników.