Policjanci z Dąbrowy Górniczej szukają osoby, która z broni pneumatycznej postrzeliła 6-letnią dziewczynkę. Ranne w głowę dziecko zostało przewiezione do szpitala. Po opatrzeniu 6-latkę wypisano do domu.

Dziewczynkę ranił pocisk śrutowy wystrzelony z pistoletu lub karabinka. Do zdarzenia doszło wczoraj późnym popołudniem w rejonie ogródków działkowych.

Policja wyjaśnia, skąd padł strzał. - Zabezpieczono na miejscu zdarzenia ten pocisk, znaleziony przez ojca dziewczynki i przekazany policjantom. Był bardzo zniekształcony, a to oznacza, że wcześniej mógł odbić się od twardej powierzchni i potem uderzyć dziewczynkę w czoło - powiedział reporterowi RMF Jacek Pytel ze śląskiej policji.