Jak podaje Prokuratura Regionalna w Poznaniu, na prezesie oraz członku zarządu firmy Cinkciarz.pl ciąży podejrzenie oszukania klientów na kwotę przekraczającą 49 milionów złotych. Każdemu z nich grozi kara do 25 lat więzienia. Jeden z podejrzanych został tymczasowo aresztowany, drugi przebywa za granicą.

Na początku października Komisja Nadzoru Finansowego zaczęła badać skargi klientów na problemy z realizacją usług wymiany walut przez Cinkciarz.pl. UOKiK informował, że również odnotował 13 skarg dotyczących opóźnień w transakcjach. Klienci byli informowani o usterkach, które miały zostać naprawione do końca miesiąca.

Sytuacja zaostrzyła się, gdy KNF cofnęła zezwolenie na świadczenie usług płatniczych spółce Conotoxia, której właścicielem jest Cinkciarz. W odpowiedzi, Prokuratura Regionalna w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie oszustwa, które miało dotknąć wielu użytkowników internetowej platformy wymiany walut.

W czwartek, prokuratura poinformowała o zatrzymaniu Roberta G., członka zarządu Cinkciarz.pl, oskarżonego o współdziałanie w oszustwie. Z kolei prezesowi zarządu, Marcinowi P. również przedstawiono zarzuty, mężczyzna nie został jednak przesłuchany, ponieważ znajduje się poza granicami kraju.

Według śledczych, podejrzani wprowadzali klientów w błąd co do przeznaczenia ich środków finansowych, co doprowadziło do znacznych strat finansowych.

Robert G., który nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. W grudniu podjęto decyzję o zablokowaniu 328 rachunków bankowych firmy, a liczba pokrzywdzonych, którzy zgłosili się do prokuratury, przekroczyła 800 osób.