Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski stracił stanowisko po swoich wypowiedziach dotyczących haseł na sobotnim Marszu Niepodległości. Poinformował o tym europoseł PiS Ryszard Czarnecki, który był gościem Porannej rozmowy w RMF FM.

Pan rzecznik już rzecznikiem nie jest. Taka jest decyzja władz Młodzieży Wszechpolskiej. I dobrze - poinformował w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Ryszard Czarnecki. Wypowiedź absolutnie niefortunna, fatalna" - tak gość Roberta Mazurska ocenia słowa Mateusza Pławskiego.

Przypomnijmy, że Pławski powiedział o Młodzieży Wszechpolskiej w wywiadzie dla "Do rzeczy": Jesteśmy separatystami rasowymi, uważamy, że jedna rasa nie jest lepsza od drugiej, ale każda jest inna, zamieszkuje inny kontynent. Etniczności nie należy mieszać.

Dodał również: Uważamy, że powinna funkcjonować dwustronna identyfikacja i dlatego jednak uważamy, że osoba czarnoskóra nie jest Polakiem. Powiedział również: Myślę, że taka osoba jak najbardziej może czuć się bezpiecznie, ale podkreślam, może być obywatelem, dobrym obywatelem, może uczestniczyć w wydarzenia patriotycznych, i wielokrotnie z takimi sytuacjami mieliśmy do czynienia, ale ten czynnik jest bardzo ważny, i osoba czarnoskóra nie mogłaby być np. członkiem naszej organizacji.

Poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia PiS stwierdził natomiast w Porannej rozmowie w RMF FM, że są mu bliskie słowa prof. Henryka Samsonowicza. Kiedyś napisał, że jeżeli prawosławny Murzyn powie, że jest Polakiem, to nie możemy tego odmówić. Naród to jest jednak wspólnota kulturowa i dobrze o tym wiemy - uznał.

***

Przypomnijmy, że sobotnia manifestacja przeszła ulicami Warszawy pod hasłem "My chcemy Boga". W Marszu Niepodległości - jak szacuje policja - wzięło udział ok. 60 tys. osób.

Uczestnicy marszu mieli ze sobą polskie flagi, biało-czerwone opaski, na części z nich był kotwice Polski Walczącej i inne patriotyczne symbole. Widoczne były także flagi z emblematem Narodowych Sił Zbrojnych i napisem "Śmierć wrogom ojczyzny".

Manifestujący nieśli transparenty, na których przeczytać można było m.in. "My chcemy Boga", "Lwów i Wilno pamiętamy", "Wszyscy różni, wszyscy biali", "Europa będzie biała albo bezludna", "Biała Europa braterskich narodów".

Skandowano hasła: "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Bóg, honor i ojczyzna", "Polski przemysł w polskich rękach", "Naszą drogą nacjonalizm", "Precz z lewactwem", "Polska katolicka, nie laicka", "Cześć i chwała bohaterom, biało-czerwone barwy niezwyciężone". W trakcie marszu uczestnicy odpalali świece dymne, race i petardy.