Budżet – to na razie jedyny efekt prac nowego parlamentu i rządów PiS. Mimo wyborczych deklaracji o budowie IV Rzeczypospolitej i szufladach pełnych gotowych już projektów ustaw, oprócz planu wydatków i przychodów nie przyjęto żadnej ważnej dla państwa decyzji.

W Sejmie leży 35 projektów ustaw, w tym większość autorstwa jeszcze rządu Marka Belki. Posłowie zebrali się już po raz piąty, a ich jedynym dziełem jest budżet. Sejmowe komisje w większości nie mają czym się zajmować. - Jedziemy socjalizmem Belki, Millera i Gronickiego tak, jakby po drodze nic się nie zdarzyło - mówi Jan Rokita z PO.

PiS przyznaje, że surowy sąd nad Prawem i Sprawiedliwością jest uprawniony, ale osąd okrutny – już nie. A takich nie brakuje. Posłuchaj relacji reportera RMF, Tomasza Skorego: