Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. Wicepremierem mianował ministra finansów Jacka Rostowskiego, na stanowisko szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zaproponował natomiast dotychczasowego szefa MSW Jacka Cichockiego. Jego miejsce zajmie Bartłomiej Sienkiewicz.

Tusk wyjaśnił, że pierwsza nominacja wiąże się ściśle z priorytetami rządu na rok 2013 i 2014, w tym z działaniami prowzrostowymi i utrzymaniem dyscypliny finansów publicznych. Z kolei druga - z powstaniem wakatu po tym, jak Tomasz Arabski został przesunięty na placówkę dyplomatyczną w Hiszpanii.

W związku z nominacją Cichockiego jego stanowisko w resorcie spraw wewnętrznych zajmie Bartłomiej Sienkiewicz, człowiek spoza "bieżącej polityki", wieloletni współpracownik Donalda Tuska.

Jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, historykiem, kończył wydział historyczno-filozoficzny, był aktywnym uczestnikiem opozycji w Krakowie, między innymi z tego tytułu był jednym ze współorganizatorów Urzędu Ochrony Państwa - pierwszej służby specjalnej w wolnej Polsce
- przypomniał premier.

Jak dodał, Sienkiewicz wraz z Markiem Karpem zakładał też Ośrodek Studiów Wschodnich i przez długi czas był jego wicedyrektorem.

Premier podkreślił także, że oczekuje, że nowy minister będzie kontynuował prace rozpoczęte przez Jacka Cichockiego. 


"Duża renowacja rządu" w połowie roku


Donald Tusk wyjaśnił także, że tych, którzy spodziewali się politycznego trzęsienia ziemi, musi poprosić o cierpliwość.

Dokonałem oceny merytorycznej pozostałych ministrów. I tak, jak komunikowaliśmy wcześniej z premierem Piechocińskim, dużej renowacji rządu należy spodziewać się w połowie roku. Wynika to z mojego przekonania, że czasami zmiany są konieczne, nawet jeśli dobrze ocenia się pracę swoich ministrów - mówił premier.

Zmiany zapowiedziano w zeszłym tygodniu



Zmiany w rządzie premier zapowiedział pod koniec ubiegłego tygodnia. Mówił wtedy, że zmiany będą wiązać się m.in. z odejściem ministra Arabskiego na placówkę dyplomatyczną w Hiszpanii. Dopytywany, czy zmiana obejmie konstytucyjnych ministrów, Tusk powiedział: "Tak", ale nie zdradzał żadnych szczegółów dotyczących konkretnych nazwisk.

Swoje zdecydowane typy mieli jednak Polacy - z sondażu przeprowadzonego przez MillwardBrown dla RMF FM wynikało, że najchętniej zdymisjonowaliby Bartosza Arłukowicza, Sławomira Nowaka i Joannę Muchę. Na ministra zdrowia wskazało aż 27 procent ankietowanych. O 7 procent mniej chciało odejścia ministra transportu, a 12 procent odpytanych zagłosowało na minister sportu. Na dalszych pozycjach znaleźli się minister sprawiedliwości Jarosław Gowin i minister edukacji Krystyna Szumilas.