90-dniowy „pakt dobrej woli” to propozycja prezesa PSL Waldemara Pawlaka. PiS nie jest zainteresowane tworzeniem kolejnego paktu stabilizacyjnego, który miałby wspierać rząd mniejszościowy. Proponuje koalicję na 3 lata - tak szef klubu PiS Marek Kuchciński odpowiada na propozycje prezesa PSL.

Pawlak najwyraźniej gra na zwłokę. Ewidentnie boi się koalicji z PiS, ale także obawia się wyborów. Proponuje więc pakt stabilizacyjny bis. Podaje w ten sposób PiS-owi gałązkę oliwną, ale bez wchodzenia w otwarty sojusz. W ten sposób nie zamyka sobie drogi do współpracy z PO w wyborach samorządowych.

Pawlak chce się z PiS-em przez te trzy miesiące sprawdzić. W tym czasie planuje między innymi zbierać do większości głosy i uchwalić budżet. A co, jeśli ta mała stabilizacja się nie uda? Będzie chociaż budżet, a wtedy o wybory przez kolejny rok będzie wyjątkowo trudno, a o to właśnie PSL-owi chodzi.