Na najbliższy piątek warszawska prokuratura wezwała na przesłuchanie Ryszarda Krauzego – podał tygodnik „Wprost”. Biznesmen jest podejrzany o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa.

Nie wiadomo, czy Krauze stawi się w prokuraturze. Wciąż przebywa bowiem za granicą. W przesłanym przed tygodniem oświadczeniu zapewnił, że nie zamierza ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości.

Biznesmen zaznaczył, że nie poczuwa się do popełnienia zarzucanych mu przez warszawską prokuraturę przestępstw. Postanowienie o zarzutach wydano 29 sierpnia br.

Pod koniec sierpnia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego oraz prezesa PZU Jaromira Netzla.

31 sierpnia prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów, obciążające Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla. Mają oni zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem 5 lipca br. w hotelu Marrriott i wzajemnego nakłaniania się do fałszywych zeznań. Nie zarzucono im zdrady tajemnicy co do samej akcji CBA. Kaczmarek mówi, że nie był źródłem tego przecieku i zapewnia, że nie łączy go żaden układ z Krauzem. Nie ujawnia jednak, dlaczego ukrywał spotkanie z nim w hotelu.