Badania krwi potwierdzają - prokurator Dariusz K. z Katowic prowadził samochód po pijanemu. Wyniki badań dotarły już do zakopiańskiej prokuratury. Znany prawnik ze Śląska został zatrzymany w Zakopanem podczas długiego sierpniowego weekendu.

O jadącym środkiem drogi daewoo poinformował policję inny kierowca. Zachowanie Dariusza K. wyraźnie wskazywało na to, że mógł spożywać alkohol. Mężczyzna odmówił jednak dmuchania w balonik i groził policjantom znajomościami w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Po doprowadzeniu do zakopiańskiego szpitala na badanie krwi, zniknął policjantom. Po godzinie funkcjonariusze odnaleźli go ukrywającego się pod schodami.