Zakopiańska policja zatrzymała prokuratora, który najprawdopodobniej kierował samochodem po pijanemu. Jak ustalił reporter RMF FM, po doprowadzeniu do szpitala na pobranie krwi do badań, mężczyzna zniknął. Po godzinie policjanci odnaleźli go ukrywającego się pod schodami.

O jadącym środkiem drogi daewoo lasosie poinformował policję inny kierowca. Zachowanie Dariusza K. wyraźnie wskazywało na to, że mógł spożywać alkohol. Mężczyzna odmówił jednak dmuchania w balonik i groził policjantom znajomościami w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Po doprowadzeniu do zakopiańskiego szpitala na badanie krwi, zniknął policjantom. Po godzinie funkcjonariusze odnaleźli go ukrywającego się pod schodami. Wyniki badania krwi nie są jeszcze znane.