Prezydent Rzeszowa podniósł „Głos”. Mówiąc precyzyjnie, podniósł nakład pisma „Głos”. Pismo wydawane przez Urząd Miejski w Rzeszowie tuż przed wyborami nagle zwiększyło nakład z 3 do 30 tys. Można w nim przeczytać o sukcesach prezydenta i podległych mu urzędników. Według byłych radnych to jeden z elementów przedwyborczej gry i marnowanie publicznych pieniędzy.

Tak duży nakład mało poczytnego pisma może świadczyć tylko o jednym – o marnowaniu publicznych pieniędzy. Niepoważnym jest chwalenie się w imieniu rady, w imieniu zarządu, w imieniu urzędu miasta czymś takim. Dla mnie jest to niesmaczne, ale 27 wyborcy ocenią to postępowanie i tę kampanię - twierdzi jeden z politycznych przeciwników prezydenta.

Tymczasem rzecznik magistratu utrzymuje, że podniesienie nakładu podyktowane było troską o mieszkańców miasta, którzy powinni wiedzieć o wszystkim, co wydarzyło się za kadencji obecnego prezydenta miasta. Szczególnie przed wyborami.

Miasto na ten cel wydało kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Foto: Archiwum RMF

17:30