To Lech Wałęsa ponosi odpowiedzialność za inwigilację opozycji z lat 90 - tak zeznał premier Jarosław Kaczyński - świadek w procesie byłego oficera SB i UOP, Jana Lesiaka.

Polska Agencja Prasowa dotarła do odtajnionych przez Sąd Okręgowy w Warszawie protokołów z tajnych rozpraw w procesie Lesiaka, oskarżonego o inwigilację partii opozycyjnych w latach 90.

Premier zeznając 2 października mówił, że jest głęboko przekonany, iż Wałęsa inspirował, albo przynajmniej zgodził się na inwigilację opozycji. Według Kaczyńskiego, Mieczysław Wachowski albo przedstawił taką propozycję, albo ją popierał. Jak widać im mniej faktów w szafie Lesiaka, tym więcej bredni w głowach Kaczyńskich - tak Mieczysław Wachowski komentuje zeznania premiera.