Pozytywny bilans wizyty Kazimierza Marcinkiewicza w Brukseli - pisze „Gazeta Wyborcza”. Przekonał on Komisję Europejską i Parlament Europejski, że nowy polski rząd ma takie same poglądy, jak oba te gremia na unijny budżet na lata 2007-13.

Gorzej, że wizyty Kazimierza Marcinkiewicza nie zauważyły zachodnie media, bardziej zainteresowały się przyjazdem nowej niemieckiej kanclerz Angeli Merkel.

Podobnie może być w Londynie. Dziś Marcinkiewicz ma tam rozmawiać z premierem Tonym Blairem. Niedługo potem w stolicy Wielkiej Brytanii pojawi się szefowa niemieckiego rządu.