Policjanci z Poznania zatrzymali w sylwestrową noc Piotra K., który w listopadzie ubiegłego roku „zasłynął” rajdem po ulicach Poznania. Tym razem mężczyzna wspólnie z kolegą dopuścił się rozboju. Obaj zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im do 12 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali w sylwestrową noc Piotra K. i Mateusza G. Mężczyźni zaatakowali przypadkowego przechodnia, wracającego z noworocznej zabawy. Poturbowali go i zabrali mu zegarek, telefon komórkowy i 80 złotych, po czym uciekli.

Funkcjonariusze zatrzymali ich 2 stycznia. Jednym z nich okazał się "poznański Frog".

Mężczyzna ten w grudniu ubiegłego roku, za swój szalony rajd po ulicach Poznania, stracił prawo jazdy i usłyszał łącznie 27 zarzutów. Tym razem przestępstwo, o które jest podejrzany razem z kolegą zagrożone jest karą nawet 12 lat więzienia. Sąd zastosował wobec nich 3 miesięczny areszt tymczasowy.

(j.)