Zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się czerpaniem zysków z prostytucji rozbili wielkopolscy policjanci. Na terenie trzech województw funkcjonariusze zatrzymali osiem osób, dwie trafiły do aresztu.

Sprawa prowadzona była od marca - poinformowała Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji. Wówczas policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu dowiedzieli się, że w Szamotułach (Wielkopolskie) funkcjonuje centrala telefoniczna zajmująca się organizacją prostytucji na terenie województwa wielkopolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego

Do tej działalności używanych było 40 telefonów. Numery zamieszczane były w ogłoszeniach na portalach internetowych. Odbierająca telefon kobieta kierowała klientów do lokali, w których świadczone były usługi seksualne. 

Organizatorką nielegalnego seksbiznesu okazała się 40-letnia mieszkanka Głogowa. Kobieta, korzystając z pomocy swojej 20-letniej córki, zajmowała się internetową rekrutacją kobiet, a także wyszukiwaniem mieszkań, w których zatrudnione kobiety spotykały się z klientami.  Według naszych ustaleń, proceder trwał od 2019 roku. W tym czasie 40-latka pobierała swój udział w zyskach od kilkudziesięciu kobiet - podała Iwona Liszczyńska. W połowie października policjanci weszli do dziewięciu mieszkań na terenie trzech województw i zatrzymali łącznie osiem osób

Trzy zatrzymane w tej sprawie kobiety usłyszały zarzuty czerpania korzyści z cudzej prostytucji oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Na wniosek prokuratora sąd zadecydował o aresztowaniu 40-letniej mieszkanki Głogowa, której śledczy zarzucają kierowanie tą grupą. Do aresztu trafiła także 49-letnia telefonistka. Kobietom grozi do 5 lat więzienia. 

Pozostali zatrzymani odpowiedzą za ułatwianie prostytucji i czerpanie z tego tytułu korzyści majątkowych. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.