Brakujące policyjne legitymacje w środę trafią do policjantów. Jak ujawniliśmy - od Nowego Roku - prawie trzy tysiące policjantów nie może pełnić swoich obowiązków. Nie mają ważnych legitymacji służbowych. Poprzednie dokumenty straciły ważność 31 grudnia.

Centrum Personalizacji Dokumentów co prawda legitymacje już wydrukowało, a komenda wysłała je do województw, nie wiadomo jednak, czy od razu tam dotrą. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że wszyscy stróże prawa będą się cieszyć legitymacjami od czwartku. Dokument jest im niezbędny do pracy: Szczególnie funkcjonariuszowi nieumundurowanemu, który działa w terenie. Niejednokrotnie na tę legitymację służbową można wejść do mieszkania jeżeli jest sytuacja niecierpiąca zwłoki i nie ma czasu, żeby zdobyć nakaz prokuratorski - mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.

Większość dokumentów należy do świeżo przyjętych policjantów, więc – jak zapewnia rzecznik stołecznej policji Marcin Szyndler – nie ma powodów do obaw. Podjęto jednak konkretne decyzje. Jest stanowisko komendanta, by policjant, który nie ma legitymacji, nie pełnił służby zewnętrznej - mówi Marcin Szyndler:

Nie wiadomo jednak, kto ponosi winę za to tygodniowe opóźnienie. Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter w MSWiA, zawiniła policja, która nie dostarczyła na czas danych i stąd opóźnienia. Z kolei policja już oficjalnie zaprzecza i twierdzi, że pojawiły się błędy w produkcji i dokumenty trzeba było poprawić. Swoje miał też zrobić bardzo długi weekend, który urzędnicy spędzili w większości na urlopach. Kierownictwo MSWiA zażądało pisma z wyjaśnieniami od dyrektora Centrum Personalizacji Dokumentów. Do tej pory jednak takie pismo nie zostało opublikowane.