Taśmy z wewnętrznego monitoringu będzie jutro oglądać specjalna komisja wrocławskiego urzędu miasta. Ma to pomóc w ustaleniu, czy pracownik izby upił się w pracy czy już po zakończeniu zmiany.

Kierownika zmiany godzinę po zakończeniu zmiany zatrzymała drogówka. Mężczyzna prowadził samochód, mając w wydychanym powietrzu prawie 3 promile alkoholu.

Jednak jak na razie mężczyzna nadal przychodzi do pracy. Szef Izby Wytrzeźwień stwierdził, że nie zawiesi go nawet w obowiązkach. Pracownik nie chce rozmawiać o całej sprawie. Tuż po zatrzymaniu powiedział, że jest gotowy dobrowolnie poddać się karze. Miałby ona wynieść rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.