Pijani policjanci jechali autem, które dachowało w miejscowości Łowcza na Lubelszczyźnie. Funkcjonariusze, którzy byli po służbie - mieli w organizmie po ponad półtora promila alkoholu. Co ciekawe - żaden z nich nie przyznał się do kierowania autem.

Do wypadku doszło w czwartek wieczorem. Samochód Nissan Almera zjechał na lewe pobocze i przewrócił się. Było w nim dwóch policjantów - z komendy wojewódzkiej w Lublinie oraz z komendy miejskiej w Chełmie. Obaj zostali zabrani do szpitala. Odnieśli jedynie niegroźne obrażenia

Sprawą zajmuje się chełmska prokuratura. Funkcjonariusze wyjaśniający sprawę zabezpieczyli ślady i ustalają kto kierował pojazdem. Decyzje personalne wobec policjantów będą podjęte po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę - poinformowała Anna Smarzak z komendy wojewódzkiej w Lublinie.