Prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała 34-letnia pielęgniarka z ośrodka zdrowia w Rutce Tartak koło Suwałk. Kobieta została już dyscyplinarnie zwolniona z pracy.

Jak podała policja, pielęgniarka prawdopodobnie piła alkohol w pracy, ale nie wykonywała żadnych czynności medycznych, bo w ośrodku nie było lekarza.