Zniknąć ma klub parlamentarny Nowoczesnej, jego posłowie mają przejść do klubu PO-KO, a jeszcze przed jesiennymi wyborami partia ma zostać postawiona w stan likwidacji - dowiedzieli się nieoficjalnie reporterzy Onetu.

Onet, powołując się na trzy niezależne źródła, podaje, że już niebawem Nowoczesna ma zniknąć z politycznej mapy Polski. Według portalu, władze partii chcą połączyć się z Platformą Obywatelską. Najpierw, na początku czerwca, ma jednak dojść do zamknięcia klubu parlamentarnego Nowoczesnej. Jego członkowie mieliby zasilić klub PO-KO. W zamian liderzy Nowoczesnej mają otrzymać dobre miejsca na listach Koalicji Obywatelskiej w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Według informacji Onetu, całkowita likwidacja partii ma nastąpić w sierpniu.

Przeciwni połączeniu z PO są jednak lokalni działacze Nowoczesnej.

Większość członków Nowoczesnej zasili zapewne szeregi PO, możliwe, że inni wystąpią w wyborach jako kandydaci niezależni - pisze dziennikarz Onetu Piotr Halicki. Kluczowe decyzje mogą zapaść już w najbliższy poniedziałek, bo wtedy zbiera się zarząd partii.

Pytana o połączenie z PO Katarzyna Lubnauer nie potwierdziła doniesień portalu.

Nie, dziś nie ma postanowienia o łączeniu klubów parlamentarnych PO i Nowoczesnej. Oba ugrupowania działają niezależnie. Nie ma też żadnych planów likwidacji Nowoczesnej. Natomiast owszem, prowadzimy obecnie rozmowy na temat zacieśnienia naszej współpracy z Platformą, która jest naszym naturalnym koalicjantem, o odtworzeniu Koalicji Obywatelskiej, która dobrze działała w wyborach samorządowych - powiedziała Lubnauer w rozmowie z Onetem.

Więcej informacji o możliwym połączeniu Nowoczesnej i PO >>>TUTAJ<<<