120 tys. zamiast żądanego ponad miliona złotych otrzyma Witosław Gołembski z Leszna, za niesłuszne aresztowanie – tak zadecydował dzisiaj sąd. Mężczyzna oskarżony był o pedofilię i zgwałcenie 10-letniej dziewczynki. Za kratami spędził 20 miesięcy. Sąd ostatecznie uwolnił go od wszystkich zarzutów.

Gołembski uważa, że kwota odszkodowania jest śmiesznie mała, w stosunku do tego, co przeżył w areszcie jako domniemany pedofil. Na skutek tego zdarzenia cała rodzina podejrzanego była wytykana palcami na ulicach Leszna, dzieci musiały zmienić szkołę, a sam oskarżony rozstał się z żoną.

Wyrok nie jest prawomocny, mężczyźnie przysługuje prawo do apelacji.